Cytat:
Napisał kristoch
Mam je prawie od nowości. Przeżyły kilkanaście paciaków w off-ie na miękkim i na kamieniach, przy małych prędkościach lub w postoju. Od odkształceniach nie ma mowy, w sumie to nawet się farba nie porysowała. Nie miałem szlifa wiec nie wiem co by było na asfalcie przy większej prędkości (i nie zamierzam się dowiadywać).
Plastiki NAT da się zdjąć bez zdejmowania gmoli ale łatwo nie jest.
To co mi się w nich nie podoba to sprawiają, że orurowana NAT przestaje wyglądać zgrabnie i w sumie górną część zakładam na wyjazdy off-owe. Plastiki i tak mam porysowane.
Fajnie chroniony jest silnik z obu stron, a same rury sprawiają solidne wrażenie.
Dziś może kupiłbym OM, ale w 2016 nie było wyboru - nie żałuję zakupu.
|
Dzięki z info! rozumiem, że jeżeli masz założone tylko dolne to na asfalcie plastiki są już chronione? zastanawiam się czy nie dokupić tylko dolnych gmoli givi a górne zostawić sobie HONDY, które demontuje się łatwo