Jednego tylko nie mogę zrozumieć... pitolenia o specjalnych ładowarkach a w motocyklu regulator daje ciągle napięcie w granicy 13.5-14.4V i nie przerywa żadnego ładowania co ma miejsce w ładowarce dedykowanej więc po co cała ta propaganda..

? nabijanie w butelkę aby chyba kupić kolejny gadżet w postaci ładowarki o wartości 1/2 ceny akumulatora