Wątek: Kazachstan
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.01.2019, 22:49   #9
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,178
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 6 godz 59 min 47 s
Domyślnie

Franz nic się nie zmienił

Cytat z wypowiedzi Franza z 2010r. przed moją Mongolią:

"Mało się znam ale ;
15 tys km/30 dni = 500 km na dzień
15 tys km/40 dni = 375 km na dzień
Po tygodniu takiego zapierdalania można już myśleć o sznurku nna szyję.
Gdzie rezerwa na ew. awarie , łatanie gum czy po prostu odpczynek, przepierkę brudnych gaci itp.

Na taką trasę nie bierze się przypadkowych kumpli z netu.
Po tygodniu każdy może jechać już własą drogą ..."

i jeszcze jeden

" Przy dłuższym wyjeżdzie tak jak planujesz, długich przelotach , zmęczeniu - drażnią nawet puszczone bąki * , przy jedzeniu czy inne pierdoły, które w normalnych warunkach nie zwracałbyś uwagi .
Z reguły idzie o jakąś pierdołę. Dlatego nie jestem zwolennikiem napierdykania kaemów na siłe i przypadkowej załogi.

* bąki to przenośnia
Może być krzywy uśmiech "



Przemo jedź i baw się dobrze. Po wyjeździe plan sam się ułoży. Z Robertem B z którym poznałem się przez FAT i w 2011 jechałem do Mongolii, dzisiaj mogę jechać na przysłowiowy koniec świata. Życzę byś i Ty trafił na takich kompanów. Realizuj swoje plany !!
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest online   Odpowiedź z Cytowaniem