Cytat:
Napisał siwy
|
Już wolę od skośnych:
https://pl.aliexpress.com/item/Motoc...30453c00C8A78G
Po mieście od wielu lat latam w wysokich butach wojskowych (dotychczas 2 pary mon928, teraz sprawdzę Jolly Explorer - ok.200zł). Co więcej w trasy też w nich latam (byłem w nich m.in. na Bałkanach, w Turcji, Estonii itp), tylko jak wiem, że będzie dobry off to biorę wysokie na klamry (obecnie TCX Track). Wysokie, z grubej skóry, z mocną podeszwą, sznurowane dają radę, trzymają kostkę lepiej niż zwykłe turystyczne 'motokapcie' zapinane na suwak.

Chodzi się w nich całkiem przyzwoicie i spokojnie można po zejściu z moto zaliczyć długi przemarsz czy pójść w Tatry.

Ja w nich przeważnie siedziałem cały dzień w biurze i nie było źle (skóra + membrana dawały radę), jedynie na upały zmieniałem na trampki w robo. Parę szlifów w nich przeżyłem i było bez szwanku.
Sidi Adv są spoko i pewnie też dadzą radę, tylko skrzypienie przy chodzeniu po mieście może być ciekawe (pomaga sprej silikonowy

)
W każdym bądź razie but musi być wysoki i dobrze trzymać staw skokowy, bo szlif szlifem, ale jak trzeba będzie moto utrzymać czy się źle podeprzesz to dobrze mieć usztywnienie na stopie. A w mieście jest sporo zagrożeń dla nóg przy ciężkim moto... Zdarza mi się w trampkach jeździć i zawsze mam jakiegoś stracha z tyłu głowy...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!

Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650