ASO nie raz mnie ratowało w sytuacji, gdzie pan Kazio rozłożyłby ręce. 
ASO kilka razy mi spier...proste prace.
Czasem w ASO się kłóciłem i okazywało się, że mam rację. 
Gdyby moje wykształcenie pozwalało to chciałbym pracować w ASO SCANIA.
Nie można wszystkich do worka wrzucać...tylko baby  wszystkie złe "chwile" pamiętają

Wczoraj odwiedziłem dwóch panów Kaziów w celu wyciągnięcia segera z tylnego zacisku golf4. Jeden nie miał szczypiec a drugi mówi, że się nie podejmie bo to niewykonalne. Kupiłem szczypce i zrobiłem a ja mechanik amator jestem...
Dziś wiem dlaczego ASO "nie rzeźbi w g..e" jak Pan Kazio.