Plynalem z Genui do Tangeru w 2012 roku,marzec. 
Wzialem najtansza opcje, 200 euto za mnie i motocykl. 
Rejs spedza sie w sali, z fotelami. 
Poniewaz 90% pasazerow to Arabowie, wiozacy zdybycze z Europy do Afryki, jest duzy balagan. 
Ja zabralem na poklad karimate, spiwor, zarcie i koczowalem przez te 48h tak jak i oni. 
Plynalem z Romanem, wiec nie bylo.problemu, jak jeden szedl.na spacer, czy do kibla, to drugi pilnowal majdanu.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos 
super miejsce i cudowni ludzie  www.misja-kamerun.pl
			 
		
		
		
		
	 |