Wrzuce może trochę info od Olki I Jurka, bo w Karabachu nie było sieci komórkowej ani internetowej. Generalnie według raportu Olki wczoraj (sobota) wjechali do Iranu
Napisze co było wcześniej. mam nadzieje że Ekipa Nasza na świeżo coś na wrzuci.
Mieli problem z hamulcej w Olki afryce. Zmienli płyn, odpowietrzali i dalej coś nie gra. Złapali pierwszą gume - gwóźdż. W czwartek nocowali w górach w Monastyrze. Dawali offfem przy azersko karabaskiej granicy na nielegalu

Dopadła ich Milicja ale dobrze się wszytsko skończyło

Zawsze gdzie by nie byli spotykają się z niesamowitą gościnnością.