Za chwilę to na pal go nabijecie dwoma afrykami

Chłopak ciężko się przestraszył, następni pomyślą trochę, zanim coś się odezwą.

Brak jazdy na tygodniu, chyba stąd się to bierze, za dużo energii w nas, pojeżdzić w weekend, zmordować się, żadne tam lajtowo, potem człowiek zdecydowanie grzeczniejszy
pozdr.