dlatego Kazmir nie wchodze w klasyczne wykretaki. pisalem o ich wadach - wchodzisz = rozpierasz bo masz gwint ktory ciagnie i rozpiera. tu jest inne podejscie, zobacz. wchodzisz uderzeniem i masz ostrza. wada taka ze nie zyskujesz zaciecia wraz z obrotem jak w przypadku klasycznych wykretakow. ile zaciales impaktem tyle twoje. lewy wykretak sie zaciesnia przy obrocie ale i rozpiera tak male srednice.
reasumujac: dupa zawsze z tylu
p.s. przyszla pacza. mam mieszane uczucia

strasznie to delikatnie wyglada

tak w sam raz zeby sobie w uchu pogrzebac