Wątek: Opony do NAT
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.05.2018, 08:14   #322
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,382
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał yeuop Zobacz post
No to mowcie, ile wytrzymają te oryginalne dunlopy, bo mnie czeka za kilka tygodni serwis po 12k km i nie wiem, czy zlecac tez wymiane opon. A musze wszystko zaklepać już niebawem ;-)
Wczoraj oddałem moto na serwis po 12.000. Moto ma zrobione 15.000 na oryginalnych Dunlopach. Pojeździły by jeszcze trochę, myślę, że nawet jak na niemieckie uczulenie w tej kwestii to jeszcze jakieś ze dwa tysiące.
W Chorwacji w temperaturach powyżej 30°C sprawowały się wyśmienicie - pozamykałem je z dwóch stron, z pasażerem i kuframi. Prawie się topiły. Przyczepność nawet na tamtych asfaltach ze śliskimi (chyba) wapiennymi kamyczkami super!

U Makaronów złapała mnie ulewa z gradobiciem i temperatura spadła poniżej 20°C - trakcja walczyła o przyczepność, a ja o życie.

Puenta:
Opony same w sobie nie są złe, pokusiłbym się o stwierdzenie, że dość dobre. Jednak muszą być spełnione podstawowe warunki - ciepło (powyżej 20°C), nie mokro, żadnej kostki (nawierzchnia).

Nawet w terenie (o dziwo) sobie dość dobrze radzą.

Myku w Portugalii na asfaltach (mieliśmy deszcze) błagał o wolne tempo, a w terenie zapierdzielał jak dziki, zdziwiony dobrą trakcją. Sam zaobserwowałem (jadąc za nim) jak opona wyrzuca kamyki spod siebie, jak bieżnik wgryza się w teren.

Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem