Ojjj te Rajdowniki

. Choć na chwilę, ale bardzo miło było wszystkich ujrzeć po mojej długiej nieobecności rajdowej.Duch w narodzie nie zaginął!!!
Dzięki onanizatorowi Frogowi, Śluzie za trasę, Wojtusiowi za ogarnięcie spraw finansowych, Wasilowi i Babie za robienie klimatu, panu doktorowi za SOR.
Dziecię nasze coraz większe, więc mam nadzieję że do zobaczenia na Rajdzie Jesiennym- lubijeluszowym