Cytat:
Napisał bigboykr
Ja tylko powiem tyle, że w Krakowie mam badane spaliny w motocyklach prawie na każdym przeglądzie (a robię ich rocznie 4-5). Do tego ostatnio zdarzają się łapanki na mieście i kontrola spalin. Dowody lecą równo.
Osobiście uważam, że to chore... ale tak się dzieje i niewiele tu się zrobi. Po co kusić los w nowym motocyklu? Nie czaję tego.
|
Za każdym razem mam badane spaliny i nigdy nie było zastrzeżeń, a katalizatora nie ma. Tylko że ja jestem zwolennikiem bezinwazyjnego podejścia i w każdej chwili gdyby coś komuś się nie spodobało mogę wrócić do oryginału. Czy coś zyskałem, na pewno waga się zmniejszyła, w połączeniu z akcesoryjnym wydechem różnica jest spora, dzięki temu mogę więcej zabrać ze sobą😎