Ja przerobiłem chyba z pięć materacy. Ta mate z demobilu też miałem ale rozszczelniła się w środku i od małego bąbelka teraz po nadmuchaniu wygląda jak sterowiec. Można spać bez pompowania też jest w miarę wygodna.
Wszystkie dmuchane materace dawno odpuściłem. Fjord Nansen pękł bardzo szybko, z Decathlonu również nie wytrzymał za długo. Hitem był materac na ostatnim wyjezdzie. Kupiłem grubaśny gumowy, dmuchany materac z nadzieją że wytrzyma sporo. Dmuchanie ustami co wieczór zajmowało z 10 min ale byłem w stanie to zrobić dla komfortu spania. Jebnął trzeciego dnia i kolejne trzydzieści spałem na glebie... Teraz kupiłem therma resta z-lite. Może i jest duży ale przynajmniej juz zawsze będzie na nim tak samo twardo