oto i moja recenzja kanapy pisze jak bylo od poczatku najpierw wykombinowalismy taką anatomiczna z bardzo wybranym łożem pod dupsko okazalo sie ze bardzo gniotlo w torbe podczas jazdy, poczym kanapa wróciła do wykonawcy i byla poprawiona teraz jest szeroki blat lekko pochylony do przodu jak sie posadzi zadek to akurat sie uklada na poziom. Co do przebiegow do 100 km jest ok, jak na kanapie, pozbiej zaczyna byc czuc ze cos juz piecze w tylek :P po przebiegu 150 km juz trzeba troszke sie wiercic, w kazdym razie 350 bez postoju i zsiadlem nie obolały. Ogolbnie 1500 km w 3 dni i jakos mnie plecy i tylek nie bolą szczególnie. Oto dzieło zetjohny'ego
|