Tez przymierzam się do e1. Z chęcią wysłucham uwag.
Co do kasków - najlepszy z atestem na jaki nas stać. Z kilku względów:
- im lepszy kask tym cichszy - na starość nie chciałbym być głuchy a głośny szum w kiepskim kasku uszkadza słuch. Zbadane
- z racji zawodu miałem wątpliwa przyjemność pożegnania na tym świecie kilkunastu młodych osób pomurazach głowy. Każdy sposób żeby zmniejszyć ryzyko poważnych obrażeń powinien być zastosowany
- im lepszy kask tym bardziej opływowy i lżejszy -niebagatelny wpływ na kondycję kręgosłupa szyjnego. Kręgarz nie zawsze pomoże. Itd
Generalnie lepiej zapobiegać niż potem leczyć (o ile jeszcze są jakieś szanse ). Pamiętacie wypadek Schumahera?
|