poza sobotnio-niedzielną pyrką 

 zaliczyłam jeszcze rano w sobote latanie gdzieś w kotlinie kłodzkiej 

, tu parę fotek użyczonych z forum adv, w sumie jeden podjazd był dla mnie prawdziwym wyzwaniem, szczególnie że chciał mnie zatrzymać kulawy pies 

 a potem kozy chciały zjeść wr-ke 
 
3a67661a3992398d.jpg
 
24afbb2085eb5799.jpg353f4dd571aa5c2d.jpg
 
5634375b6d90c6b0.jpg91875131d7bea021.jpg
 
e6ac9451a6395bea.jpg52751f9629729da5.jpg
 
4405ceec905f5e98.jpg
 
 
a tu filmik jak to było