Po zeszłorocznym serwisie , cały sezon przejęździłem bezproblemowo . Za namową, wymieniłem króćce ssące na nówki , ustawiłem obroty jałowe, porządek ze ssaniem i spalanie miałem na poziome 5 l

, spadło z 6,5 . Jazda normalna , nie na emeryta , ale po oględzinach rozrządu moja afri ma najechane z 70 tyś ( nie 170 ani 270) . Nie wiem jakim cudem

Strzały z wydechu też ustały i ładnie schodzi z obrotów . Prędzej sprzedam rd07 i dr niż ją
