Sylwek 76 - podróż na wschód :)
			 
			 
			
		
		
		
			
			Ja czuję . 
Tylko, że ja miesiąc temu miałem +35; +40 i odcinek Ozino- Uralsk- Aktobe przejechałem na raz. Chłodu i deszczozy zaznałem jedynie w Rosji. 
 
Ale: 
-spałem w krzakach, a nie w jakimś zapyziałym hotelu, 
-nie zmieniałem opon, 
-no i jechałem lekkim liściem w dwupaku, a te wiadomo, się nie psują 
(no prawie, bo z 200 km przed Aktobe, dokręcałem kolanko wydechu, króciec gaźnika i mocowanie silnika w ramie ) 
 
Dobra, już więcej się nie wpieprzam w nie mój temat.  
 
 
 
 
Piszę to żeby zmotywować kolegę Sylwka do podzielenia się historią swojego wyjazdu 
Ja znam pobieżnie,ale kiedy sobie przypomnę to od razu weselej mi na duszy i uśmiecham się do siebie
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Świeć pomimo wszystko 
Bierz przykład ze słońca 
Ma w dupie,czy kogoś razi
			 
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez Gilu : 05.10.2017 o 19:59
					
					
						Powód: Złe skojarzenia
					
				
			
		
		
	 |