Chyba nie tylko. 
 
Pisz pisz, wysychające morze i statki stojące na pustyni mam na oku już od dawna. 
 
Niby nic nadzwyczajnego, jadą i jadą. 
Ale chyba w tym cała magia, coś jak w starych amerykańskich filmach drogi. 
Ok, nie przeszkadzam. 
Czekam na ciąg dalszy.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |