Ok, pytanie z dupy. A scislej z cyklu 'problemy ludzi pierwszego swiata'.
Powiedzmy, ze kupie Afryke i przy przebiegu np. 6 czy 8 tys. km będę chciał się wybrać w podróż, podczas której to będę chciał przejechać 10 tys. km.
Przewidziany serwis jest przy 12 tys. km. Co z tym fantem się robi w nowych motocyklach na gwarancji? Przeciagnac czy zrobić serwis przed? A może zamowic sobie wizyte serwisowa za granica na trasie?
Pytam poważnie, bo taka jest chyba moja rzeczywistość na 2018. Chodzi o Norwegie, bo tam chciałbym wrocic.
|