Wg mnie kostki są zbędne. Na SH20 głównie asfalt, zostało kilka km kamienistego szutru. Pętla Theth to nie żaden hardcor, zwykła droga kamienisto-szutrowa, czasami z nieco większym nachyleniem. Jeżdżą po niej zwykłe busy i jakieś pierdzipędy lokalesów na łysych oponach. Na "łatwej" części mijałem obładowane GSy na szosowych oponach, raz chyba z plecakiem. Jak potrafisz normalnie jechać po nasypie kolejowym, to w AL trudniej nie będzie. Jeśli wjazd na luźne kamolce wywołuje u Ciebie odruch jazdy na listonosza, to... nie wiem, potrenować chwilę na miejscu i też bez większego stresu przejedziesz. Ja tam miałem jedyny stres dojeżdżając do zakrętu, za którym nie było widać czy nie zapierdla na czołówkę lokalny busik. Jeśli chcesz robić pełną pętlę, to tylko kwestia zastanowienia od której strony zacząć - ja zawsze zaczynam do trudniejszej, bo wystarczy odjąć gaz i już stoisz w miejscu. W drugą stronę... można przestrzelić zakręt i polecieć w dół, podobno to się zdarzało.
Ostatnio edytowane przez ArturS : 12.06.2017 o 00:17
|