chemik, spotkałem Mohameda na ulicy. A raczej on spotkał mnie.

Tobie też wykrzykiwał w połowie rozmowy jakieś polskie zdania?
http://moto.elban.net/2015/08/25/kashan/
o jakim mówisz kurorcie na morzem? Bo jak ja byłem na wybrzeżu to aż mi się żal robiło, że tam jestem. pustki, zakazy, nudy.
Emek, ciśnijcie. Zazdroszczę Wam i trzymam kciuki, jedziecie do najfajniejszego kraju w jakim byłem.