Owszem. Oprocz termalnej bielizny (sprawdzilem obie i Berkner i LoweAlpine, wole ten drugi) polecam szubkoschnące spodnie. W każdym Intersporcie cała gama (rowniez cenowa, od 120 zł) Krój bojówek, kiesznie na udzie, odpinane nogawaki - więc robią też za szorty.  
Jak juz naprawde jest gorąco, to wkladam ochraniacz na biodra i kolana i smigam tylko w nich. Sa malutkie !!! i Lekie !!!  Pierzesz, wykrecasz i wkladasz na siebie 10 minut jazdy i są suche.  Klasyczne M65 czy BDU leza już na dnie szafy i raczej tam już pozostaną.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				pozdrawiam, podos
AT2003,  RD07A 
------------------
 Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: ( klik)
1. O Mikuni: Wywal to.  
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 
6. Lista im. podoska  Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 
8. O KN: Wywal to. 
9. O nowej Afripedii: ( klik)
			 
		
		
		
		
	 |