Wydaje mi się (chociaż żadnym znawcą nie jestem) że dwie linki częściej są w gaźnikach podciśnieniowych gdzie przepustnica powietrza otwiera się ruchem obrotowym a podciśnienie membraną robi robotę unosząc przepustnicę główną z iglicą .Natomiast w mechanicznych gdzie linka ciągnie przepustnicę razem z iglicą do góry występuje jedna linka a sprężyna powrotna znajduje się wewnątrz gaźnika(między przepustnicą a górną częścią gaźnika) i nie ma ryzyka zapchania błotem.Ponadto raczej ciężko byłoby zastosować w mechanicznym drugą linkę ciągnącej przepustnicę w dół. Z doświadczenia powiem że widziałem gaźniki podciśnieniowe gdzie zamiast dwóch linek była jedna(ktoś zdemontował -zaj...ł) -otwierająca a sprężyna powrotna z powodzeniem dawała radę zamykać przepustnicę. Nie wiem czy przypadkiem nie jest to wymóg homologacyjny ażeby była możliwość zamknięcia "siłowego" przepustnicy powietrza w razie "W"- drugą linką .Zazwyczaj ostatnio homologowane motocykle mają gaźniki podciśnieniowe -a najostatniej wtrysk.Ciężko znaleźć coś seryjnego i popularnego na gaźniku mechanicznym.Zaznaczam że są to moje obserwacje i jak ktoś ma inne zdanie to proszę mnie poprawić ( pewnie są też od tego jakieś wyjątki bo świat jest duży i wynalazków sporo).
Ostatnio edytowane przez Zmyler : 09.02.2017 o 18:47
Powód: ...woda w piwnicy...
|