Gaźnik mam w domu wyjąłem go właśnie w celu przedmuchania. Wszystkie odpowietrzenia drożne to sprawdziłem. Moto jeździ i odpala teraz bez problemów. Puszcza jednak dyma przy ostrym odkreceniu manety. Problem chyba zalewania pojawia się w pochyle, na podjazdach zjazdach etc. Jak szybko, energicznie go stawiam na stopce tez potrafi zgasnac.
Swieca nowa ngk.
Sprawdziłem go względem serwisowki i wydaje się być wszystko ok.
Ostatnio edytowane przez Erw : 02.11.2016 o 21:02
|