Widzę, że nasze zloty robią się mocno pro-rodzinne

to fajnie, może ograniczymy tym sposobem wydatki na klamki, ginące koty - maskotki, tudzież inne przyjemne w zabawie wyposażenia ośrodków he he he... dobrze, że zostanie nam gitarra, Africa no i dzida
PS. bez obrazy "chłopcy i dziewczynki", to nie miał być wyrzut z mojej strony...