Mirko nie żebym cię odwodził od twojego planu ale pomyśl nad Karelią (ja planuję wstępnie przyszły rok). Szutrów tam w cholerę, fajna trasa wokół jeziora Ładoga, Morze Białe, Murmańsk a potem przebitka do Finlandii i powrót ichnimi szutrami. W zasadzie to pod nosem, można większość trasy lecieć poza czarnym (oprócz dojazdówki) a nawet asfalty tam jak szutrówki. Cisza, spokój i komary

. Miodzio. Na miesiąc raczej nie dam rady ale gdybyś planował lekki offik właśnie szutrami na 2-3 tygodnie to zgłaszam się na ochotnika.