Heja,
Wywołany przez Ponckiego piszę... Afryka z oryginalnym gaźnikiem nie ma zbyt dużej regulacji. Iglicy nie ruszysz, a żeby grzebać się w dyszach to trza pruć kawał motoru. To moto słabowało z powodu wysokości i Izi postanowił dodać mu trochę więcej świeżego, górskiego luftu. Pomogło.
A co do wody - aż tak bardzo głęboko nie było żeby się przelewało górą. Zresztą tamte strumienie przewracały człowieka jak było trochę powyżej kolan. Trzeba było je czesać na motorkach jadąc z prądem...
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
|