Tu masz moją propozycję bo Cię lubię moczymordo i bawidamku.
Z Satu Mare tniesz na płn-wschód drogą nr 19 i docierasz do Wesołego Cmentarza w Sapintcie.
Następnie w Sighetu Marmatei jest więzienie dla tych co sprzeciwiali się Słońcu Karpat. Obydwie propozycje są w sam raz dla Ciebie, za to że wyżłopałeś cały mój alkohol w Syrii

Następnie jedziesz w kierunku Baia Mare drogą nr 16 ale po 6km skręcasz w lokalną drogę wzdłuż rzeki Izy i rozglądasz się bo będą pięknie rzeźbione drewniane bramy do obejść.
W Birsanie jest zespół drewnianych budynków z wielką drewnianą wieżą. Mieści się tam żeński klasztor i jak cię znam to z tydzień tam zostaniesz, łajdaku !!!
Jak nasycisz swoje chore żądze to jedziesz dalej, docierasz do drogi 18 i dojeżdżasz do Jacobeni zostawiając za sobą po prawej stronie Góry Rodniańskie.
Wpadasz w 17 ale jedziesz nią tylko 23 km i skręcasz na Moldowitę i Suczewitę bo tam są monastyry w których możesz poleżeć trochę krzyżem już ty wiesz za co.
Wart zobaczenia w okolicy jest jeszcze monastyr w Putnej ale to może być dla ciebie za dużo świętych miejsc.
Z 17 przed Radauti skręcasz w prawo na Gura Homorlui i będziesz miał polskie wioski Nowy Sołoniec i Kaczycę. W tej ostatniej jest mała kopalnie soli do zwiedzenia i możesz tam nocować w Domu Polskim.
W Gura Homorlui i Voronecie polecam malowane cerkwie ( UNESCO ) można później pyknąć przełęcz Bicaz a dalej radż sobie sam.
Powodzenia