Cytat:
Napisał Bonjour
Ja bym był za nieprzelotowym, tylko grodziowym. CZytałm gdzies czy słyszałem że wydechy przelotowe zwiekszaja apetyt silnika na olej. Może cos w tym być. Robiłem znajomemu stelaz do TA i był u mnie pierwszy raz z oryginalnym wydechem a po odbiór przyjechał z pieknie brzmiącym przelotowym sebringiem. podzieliłem sie z nim załuszana opinią i oczy mu na wiesz wyszły i mówi że gdzieś tam był, nie pamiętam juz gdzie, i że mu Transalp opierdzielił niebotyczne ilości oleju a wcześniej wszystko było cacy. Więc chyba cos jest na rzeczy.
|
Mówiąc o znajomym Bonjour ma na myśli zapewne mojego trampka z laserem, istotnie po wymianie tłumika na przelotówe znacznie wzrosło zużycie oleju. Na trasie wawa-puławy-wawa trampek wypalił cały olej z poziomu max do min (motul ester 10W40 półsyntetyk, ale dość mocno dzidowałem). Jak później się okazało przyczyną była niewłaściwa regulacja gaźników, mieszanka była dużo bardziej uboga niż powinna. Temperatura spalania podskoczyła na tyle mocno że jarało olej, dało to sie dość dobrze zaobserwować na obsranym sadzą kierunkowskazie. Po regulacjach wszystko wróciło do normy 0.3-0.4 l / 1000 km.
Z moich obsewracji wynikło też że motul na którym jeździłem jest bardziej podatny na wypalanie niż ten na którym śmigam teraz - Valvoline durablend 4T.
--
Michau