W 2015 r wjazd bezpośredni do Gruzji tylko przez Kazbeki. Przejście z jakiś tam względów (oficjalnie skutki powodzi i remont drogi) było czynne z tego co pamiętam w godz 05-20 czasu rosyjskiego. Druga opcja to wjazd przez Azerbejdżan, ale tu dodatkowo trzeba wizę azerską, za to po drodze Czeczenia i szczególnie wart zobaczenia Dagestan.
Wyjechać teoretycznie można z Gruzji czarnomorską riwierą via Abchazja-Soczi.
Ludkowie stadnie "spuszczają" się nad Gruzją+odrobinę Armenii, przez co kuleje info o innych pewnie równie ciekawych kierunkach kaukaskich. Taka moda. Może i dobrze...