A ja ją lubię za to, że pan Hąda konstruując ją stworzył motocykl, który w ocenie większości Czarnuchów nie miał prawa powstać. Za to, że jest zaskakująco piękna i robi wrażenie żylety. Kiedy zakochujemy się w kobiecie, najczęściej nie mamy pojęcia jaka ona naprawdę jest, mamy tylko swoje wyobrażenie. A nowa Afra jest godna tego, żeby się w niej zakochać bez pamięci. Oby nie było rozczarowania po ślubie... czego sobie i wszystkim życzę.  
To mówilem ja, Jarząbek Wacław.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				AT RD07A, '98, HRC
			 
		
		
		
		
	 |