kiedyś jak miewałem w butach mokro o wiele częściej niż obecnie brałem ze sobą dwa wentylatory od radiatorów procka z PC z dolutowanymi kablami - mają mniej więcej 8x8cm.  
taki wentylatorek nie waży nic w zasadzie i można go ze sobą zabrać gdziekolwiek by sie nie jechało - nie pobiera za wiele energii i można go zostawić odpalonego z aku na całą noc bez obawy o to, że trzeba będzie palić na pych. 
buty kładłem na płask na cholewach a w każdą wkładałem taki wiatrak aby dmuchał do środka. rano buty były zawsze suche bez względu na temperaturę. 
chodzi o to aby był obieg powietrza a nie stało ono w takim bucie - wilgotne. 
 
na szybkie suszenie wielkiego gnoju w butach polecam wypchanie części stopowej ciasno gazetami na kwadrans - takimi codziennymi typu wyborcza. bardzo dobrze wchłaniają wilgoć zanim zacznie się suszyć innymi sposobami. 
 
naprawdę polecam te sposoby. tanie, skuteczne, sprawdzone. 
 
matjas 
 
@wiercik - samo ciepło to IMVHO trochę za mało aby wysuszyć wysoki but. jak piszę  - chodzi o obieg powietrza nie o temperaturę. wielokrotnie jesienią, żeby w chacie nie waliło zostawiałem buty w zimnym garażu i suszyłem wentylatorkami - rano zawsze były suche jak pieprz.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
			 
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez matjas : 08.11.2015 o 18:49
					
					
				
			
		
		
	 |