Nooo, -mi w '83r towarzyszyły podobne emocje i satysfakcja, gdy jako małolat z jeszcze pachnącym drukarnią prawkiem, nie chciałem się puścić skrzyni z piękną pomarańczową ČZ 350 w środku, -moim pierwszym (wueski nie liczę) poważnym jednośladem..
Podejrzewam że teraz na starość, podobnie byłoby z nową Afryczką

- tylko kasa już nie ta co kiedyś

-psio kref !!