Gdzieś w Kirgistanie:
Warto zwrócić uwagę na to jak wygląda bieżnia (dla przypomnienia... tylko 30kkm nalotu). Żadnych oznaczeń na łożysku.
Dziury po dłucie na sztycy pozostawię bez komentarza...natomiast to czego nie widać (ale jeszcze obfocę), to piękne wcięcie pod łożyskiem od jakiejś boszki/diaksa/biaksa/gumówki potocznie zwanej szlifierką kątową...
Jutro zabawa w zakładanie nowych...trzymajcie kciuki...czy co tam się trzyma, coby kręcenie śrubek się udało. Pewnie browara ;]