Cytat:
Napisał zbyszek
Nie pozostaje mi dodać (...i Koleżanki) 
Słyszałem opinie że reszta produktów to tylko złudzenie, choć podobno nic nie daje 100% pewności, a właśnie odnowiłem kontuzję z wiosny na integracji UA.
Jest ok, kolano nie wyskakuje z orbity, rzepka pobolewa, mięśnie ponaciągane, nic się na szczęście więcej nie stało. Ze zdobytego doświadczenia z bólem  stwierdzę ze albo ortezy albo emeryten-asfalten 
|
Dokładnie. Nic nie daje 100% ochrony ale lepiej próbować te kolana chronić.
Orteza kosztuje swoje, ale kolan już się nie zakupi.
Ja sie napaliłam na Ukrainę a też kolana jeszcze nie wyleczyłam do końca. Może to i lepiej, że się pohamowałam i zostałam w domu.
W kazdym bądź razie zdrowia życzę!
Tu dla przykładu zdjęcie ortezy po glebie. Zdjecie podkradłam MeJustine. Pisała, że kolano całe, orteza do wywalenia.