Nie znam się, to się wypowiem.
Gdy kupię nowy motor - napewno będę grzeczniej jeździł. Wszak radość z jazdy da mi już samo posiadanie i jego możliwości bez konieczności ich udowadniania.
Zresztą, mój obecny off jest lajtowy - bo zdaję sobie sprawę, że to przeprawówka jest a nie cross od latania po czubkach drzew. Współczuję natomiast tym, co kupują kloca, sami mając nadwagę a udają 16 latków popisujących się przed pannami.
|