ja polecam jazdę wg granicy kraju, jak najblizej. 
a w ok jeziora Wigry polecam camping 'WIDOK'. 2m od jeziora wigry spalem. kaczki chlep z namiotu wytargały 

 w knajpie serwuja sandacza i regionalne kartacze. a właścicielka jest bardzo sympatyczna. 
i uwazajcie na łosie, mi jeden skoczył przed motór, wszystko szczesliwie sie zakonczylo. ale stanął gnojek na asfalcie i gapil sie na afre, musialem sie zatrzymać do 'stój'.