Szukałem pomysłu na poszwędanie się gdzieś nie koniecznie daleko tak na dzień dwa no i dzięki tej relacji już wiem gdzie pojadę

Lubię ten spokój i brak ludzi wokół.
Podobnie mam cumując na brzegu puszczy, wstaję wcześnie i słucham jak las się budzi, czapla lecąc tuż nad taflą wody muska ją końcami skrzydeł, rybitwy nurkują po drobnicę na śniadanko, w oddali słychać czasem żurawia, delikatny plusk wody o rufę , a wszystkiego dopełnia wstające słońce z za lasu.