samolot mam 14 sierpnia (piatek). dzien na aklimatyzacje [=browar, szaszlyki, chinkali i czacza] i ruszam. motocykl wiezie mi szparag, jedyna opcja jaka znalazlem. Niestety, nie mam czasu na cala runde na kolach. Przynajmniej do domu dumnie wroce na motocyklu
mirmil, wiem, ze po drodze duzo ciekawych rzeczy, ale w Gruzji juz bylem a w Armenii bede. w tym roku celem jest Iran. jak sie napne to 800 km jestem w stanie pyknac w jeden dzien - nie raz sie zdarzylo. po prostu - traktuje to jako dojazd, bez zwiedzania.
po cichu powiem, ze jak mnie nie wpuszcza do Iranu to wtedy skupie sie na Armenii. Ale zakladam (na 98%), ze mnie wpuszcza.
CeloFan - na ile dni oceniasz taka droge? Z grubsza.
Bede jechac jak zwykle sam. Relacja pojawi sie na kilku forach i u mnie na blogu (
http://moto.elban.net), choc pewnie z duuuuzym opoznieniem (powrot z Azji Centralnej w 2013 dalej jest 'w trakcie'). Live (jak zwykle) bedzie widac na twitterze/fejsbuku:
www.twitter.com/maku_xtz i facebook.com/go4adv
Nie stac mnie na zaden profesjonalny serwis taki jak oferuje Hussain. Bede kombinowal jak to zrobic sam. Znam teorie, mam kilka telefonow "do przyjaciela", ktore moge wykonac, wiem ile to powinno kosztowac. Robienie tego samemu bedzie trwac wlasnie tyle czasu, ale za to powinienem zaplacic za to znacznie mniej.