Ja również chciałabym Podziękować Mirmilowi i Puszkowi za imprezę. Ślady były świetne.
Dzięki też mojej ekipie hard za to, że mnie nie zostawili gdy wymiękłam.
Na wyjeździe miałam okazję sprawdzić czy mój pech do lapania kapci działa na Afry. Śmiało można stwierdzić, że działa.
No i Mirmil dzięki za zauważenie dziury w deklu. No i za oliwę też dziękuję!
wytapatalkowano