Sprawę widzę tak: załatwiam transport za 100, sprzęt utrzymany dobrze,( sąsiad śmiga po Europie, więc dba o sprzęt) Ja jade w jedną stronę (będę tam ponad 2 miesiące) więc nie nadaję się na szefa. Zajmijcie się doborem ekipy, dogadaniem szczegółów (bilety lotn trzeba szybko teraz widziałem po 800, 900, może gdzieś taniej wyjdzie) Bilety można rozliczyć wspólnie! Jeśli mnie zechcecie, ok, jeśli nie, zobaczę w końcu Toscanię. Mam nadzieję że temat w końcu ruszy, bo czas już dojrzał....
|