Mialem dzis takie zdazenie a mianowicie,jade a afryka zaczyna slabnac az wkoncu zgasla,prubuje zapalic i nic,polozylem reke na pompie paliwa a ona stuka jak oszalala,mysle co jest styki wymienione 2000 km temu i taka niespodzianka,i co sie okazalo mialem mapnik na zbiorniku ktory ma delikatna skore nubuk(zamsz) uszczelnil korek paliwa i nie dostawalo sie powietrze do niego wiec powstalo podcisnienie w zbiorniku i pompa nie mogla zaciagnac paliwa,po odchyleniu mapnika zassalo i bylo ok,wiec podnioslem ten wichajster na korku od kluczyka zeby byl dostep powietrza i wszystko smiga.Taka duperela i unieruchomila afre.
__________________
|