Piwo u mnie tez na stole, wino bedzie przy ognisku
Szynszyl ja sie nie boje ze nie da rady zasilic gaznika i silnik wydechnie. Tylko popatrz na poziom wachy w gazniku. Plywak musi byc bardziej zanurzony aby zamknac zaworek iglicowy czyli bez pompy bedzie tego paliwa mniej w gazniku. Dysza wolych obrotowdostanie paliwo bez problemu, dysza glowna tez bo nisko siedzi ale wlasnie ta dysza od iglicy
bedzie zaciagac mniej paliwa i zubozy mieszanke doprowadzajac do np grzania sie silnika. Maszyna dalej pojedzie, bez problemu, Ci co maja mniej szczescia gdzies na autobanie wypala zawor inni nie. Kumpel co sciga sie na starych beemkach mowil mi ze zmiana poziomu paliwa w komorze plywakowej o 1 mm moze spowodowac bardzo mocne zubozenie mieszanki.