
Pomału robi się serwis...
Leosie dostały nowe DBkillery od Zbyszka co by sąsiadów nie wkurwiać...

Regulacja zaworów pokazałą skasowane zawory wydechowe w obu cylindrach, ssące trzymały luzy. Płytki z tylnego cylindra spasowały na przód, wystarczyło dwie nowe na tył.

Przy okazji silniczek dostał nakrętki głowic nowego typu z podkładkami, co ma zapobiec wywalaniu uszczelki spod głowic... KTM to wspaniała maszyna...

Jutro wymiana zestawu naprawczego pompy wody co na zapobiec dostawania sie płynu chłodzącego do oleju... jeszcze wymiana wysprzęglika na akcesoryjny i żadne 'typowe awarnie' nie powinny się przydarzyć, teraz może się zepsuć tylko coś czego nie będę się absolutnie spodziewał... mówiłem już że KTM to wspaniała maszyna...
Jeszcze nowa opona przód, horrendalnie drogi olej i w weekend

Lanserka po mieście na TKC