Tak sobie myślę, że ciężko jest być takim wojskowym na granicy w takim miejscu. I to żeby jeszcze jakiś zdrowy zmysł zachować... Może tacy ludzie ja wy co tam zawitają przywiozą ze sobą odrobinę normalności do tych krajów biedy i bezsensownej śmierci.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery
			 
		
		
		
		
	 |