Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.12.2014, 22:13   #55
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Kolejny dzień, kolejne przeżycia, kolejne kilometry.
Mógłbym tak pisać o samotności, o marzeniach, o nieokreślonych przestrzeniach, skrótach, ryzyku, wspaniałych widokach. Mógłbym pisać o tym co mi w duszy gra, o drodze która się nie kończy i o tej która się skończyła... O bezdrożach, o niebie, o ziemi, skale, wietrze czy słońcu. Ale czy jest sens ? I tak nie poczujecie wiatru na twarzy, ciepła czy zapachu rozgrzanej ziemi. Ten dzień wolę Wam po prostu pokazać, a przynajmniej pół dnia, do momentu kiedy skończyła mi się droga...
Dlaczego?
Nic szczególnego owego dnia się nie wydarzyło, ot taka nostalgiczna przejażdżka z burzą myśli w głowie - nie chciałbym Was zanudzić, zniechęcić do czytania dalszej części - tam coś się działo
Zapraszam.
Start w Tafraoute.
Meta.... a to się jeszcze okaże.



























































Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem