Powiem ci na przykładzie licznika analogowego na linkę od Golfa 2. Licznik miał kołek na którym w spoczynku opierała sie wskazówka, jak licznik źle pokazywał rozbierało sie go, wskazówkę podnosiło i przerzucało sie nad tym kołeczkiem, wtedy licznik wskazywał minus, wtedy trzeba było wskazówkę lekko ale na chama przesunąć w lewo (odwrotnie niż zegarek) i ona się przestawiała na wałeczku na którym siedziała, lekko 2-3 mm, i znowuodgięcie przed kołeczek czyli w stan spoczynkowy. Zwiększało sie dzięki temu wstępne napięcie sprężynki w środku licznika. Bo rozumiem ze jak jedziesz np 50 pokazuje np65, jak 100 to 140, i tak dalej

?