Siwy powiem tak, maszyny pojechały na Ukrainę, bo maja pakiet własności w 98.7 %. Została malarnia i montownia po Aveo.A po reszcie zakładu zostały wspomnienia byłej załogi z którymi mogłem pogadać, ze łzami w ich oczach słuchałem opowieści o załodze liczącej w ilości 12000-13000 tys pracowników FSO.Perspektywy prototypów miały dać zakładowi niezły rozwój na lata, co się stało jak zwykle znalazł sie inwestor co daje kase żeby połozyc zakład.Ta fabryka miała wszystko od odlewni po tor testowy.No a co za tym idzie najlepszych inż.Ale to już koniec żerania i fabryki FSO.Chociaż mam malutką nadzieje że kiedys powstanie tu Polski samochód.bo teraz widziałem tylko to.......
|