Miałem taki przypadek - ze śrubą walczyłem kilka godzin. Potem dałem to spawaczowi który odtworzył łeb śruby i wyglądał jak nowy, a zauważ, że zaraz za łbem jest drobniutki gwint!!!
Kupa zabawy, a wyglądało to tak
Ostatnio edytowane przez Kazmir : 21.01.2009 o 19:58
|